Grudzień przywitał nas mroźnym powietrzem
Lubię ten miesiąc i tą całą atmosferę, szkoda tylko, że nie ma jej cały rok.
Życzliwość, uśmiech powinien być cały rok, a nie tylko na święta.
Jakub dziś o 20:10 skończył czternaście miesięcy,
a po 3 rano urodził się synek znajomych.
Cud, maleńki cud.
Po za tym już zaczęłam myśleć o świątecznym wyglądzie i stwierdziłam,
że na wigilijną kolację ubiorę niebieską sukienkę, którą zestawię z innymi butami.
Wszystkie są w pudełkach w szafie do której miałam
ograniczony dostęp przez dekoracje świąteczne.
Sukienka / Dress - http://www.choies.com/product/blue-half-sleeve-shift-dress-with-back-pleat_p31788?cid=993bella
Buziaki,
Kamila
Nogi do nieba! ;)
OdpowiedzUsuńWow – I love the pictures! Want all this stuff, too. You’re making me jealous!
OdpowiedzUsuńAlso the design of your whole blog is really pretty, girl! ♥
I’m following you via gfc & look forward for your next post. You’re great – keep going!
Adoorablee.blogspot.com ♥
bardzo fajna sukieneczka.. a buciki jeszcze ciekawsze! fajny pomysł na świecznik! chyba sama taki stworze:)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńKazda rzecz z osobna rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com
Śliczna sukienka
OdpowiedzUsuń