czwartek, 30 lipca 2015

Pierwszy trójkołowy rowerek Jakuba


Pierwszy rowerek trójkołowy dla Jakuba. 

Długo nad nim rozmyślałam, szukałam i wstrzymywałam się. 
Myślałam, że nie będzie nam on potrzebny. 
Ale ułatwiło mi zadanie tegoroczny dzień dziecka 
i w prezencie od chrzestnej i dziadków Jakub otrzymał swój pierwszy rowerek. 
Firma x trike, z regulowaną, odczepianą rączką dzięki, 
której rodzic może na samym początku kontrolować tor jazdy malucha, a jak już podrośnie, śmiało można ściągnąć rączkę i maluch samodzielnie może jeździć. 


Taki sprzęt rośnie z dzieckiem.

Koszt takiego rowerka jest duża, ale zawsze można kupić tzw. używany, na licytacjach.
Mieszkamy w małym miasteczku, uliczki, chodniki przeważnie zrobione są z kostki(nasze miasteczko słynie z granitu), wysokie krawężniki, ale nie bałam się tego wyjeżdżając pierwszy raz na spacer . Rowerek spisał się, a spacery są przyjemne. 


-> Zalety trójkołowego rowerka: 



- Dodatkowy atrakcyjny środek transportu wymagający aktywnego współdziałania 
- Opcje 3/4/5 w 1 „rosną” razem z dzieckiem – polega to na transformacji z rowerka sterowanego na rowerek samodzielnie kierowany przez dziecko 
- Kształtuje umiejętności motoryczne i przygotowuje do samodzielnej jazdy na rowerze 
-Zajmuje niewiele miejsca 



-> Wady trójkołowego rowerka: 



- Nieodpowiedni do długich dystansów np. po nierównej nawierzchni (słaba amortyzacja wstrząsów, mniej wygodne niż w wózku siedzenie, brak możliwości snu podczas spacerów) 
- Stanowi dodatkowy koszt do spacerowego wyposażenia 
- Niewielka pojemność tylnego koszyka – większe zakupy można odpuścić, a akcesoria spacerowe (np. bluza, przekąski, nawilżane chusteczki itp.) trzeba nieść w oddzielnej torbie 
- Nieodpowiedni na spacer podczas deszczu 

Nasz rowerek wiele kilometrów już z nami zrobił  










2 komentarze: